2 sie 2008

Socalled - Ghettoblaster (2007)



Czyli trzeci album kanadyjskiego rapera żydowskiego pochodzenia, zdecydowanie najbardziej zróżnicowany i chyba mój ulubiony.
Większość kanadyjskiej muzyki rozrywkowej niespecjalnie różni sie od tego co serwują nam Amerykanie, jednak zdarzają się projekty wyjątkowe, jak "Ghettoblaster" właśnie.
Całość to miks rapu, folku, muzyki etnicznej, elementów muzyki klezmejrskiej. Połączenie ich z interesującą barwą głosu Socalleda i niesamowitymi wokalami zaproszonych do współpracy gości stworzyło płytę obok której nie da się przejść obojętnie. Znaczącym elementem tej płyty jest przywiązanie Socalled do żydowskiej kultury, które sugeruje już w tytule płyty i któremu poświęca większość utworów z tego albumu.

Momenty na płycie na które najbardziej warto zrócić uwagę to Let's Get Wet, łączący pastisz tradycyjnej muzyki żydowskiej z jazzem i elektronicznym brzmieniem. Zresztą na sam koniec albumu czeka nas jeszcze zmiksowana wersja tego kawałka, moim zdaniem gorsza ale też zasługująca na uwagę.

Następny, You Are Never Alone, singel z "Ghettoblastera", to przyjemna ballada stworzona we współpracy z Katie Moore. Zaczyna się jednak od słów “Frankly, there’s nothing so unusual about being a Jewish cowboy” i z początku może przywodzić na myśl żydowskie modły odprawiane przez kantora; ), jednak dalej zaskakuje swoją różnorodnością.

Kolejny kawałek który jest absolutnym majstersztykiem tego co może nam pokazać Socalled jest Belz. Rozpoczyna się od monologu Theodore Bikela, Broadway'owskiego weterana, dotyczącego dzieciństwa w getcie, potem przechodzi w zestawienie jego wokalu z agresywnym francuskim rapem, tworząc mieszankę idealną.

Chyba nie ma sensu dalej opisywać tej płyty, tego po prostu trzeba posłuchać. Gwarantuję, że wciągnie.

Płyta do kupienia na http://amazon.com

Do ściągnięcia:
http://rapidshare.com/files/133834305/Socalled_-_Ghettoblaster.zip.html

1 komentarz:

Diggerowa pisze...

No i wciągnął, zajebista płyta ;d