8 wrz 2008

Atlas Sound - Let the Blind Lead Those Who Can See but Cannot Feel (2008)

Dzisiaj polecam płytę dziwną. Dziwną, bo wymykającą się wszelkim regułom. Nie ma tu zwyczajnych piosenek z trzema zwrotkami, z wstawionym od czasu do czasu bridge'm i mniej lub bardziej mądrymi słowami. Nie znajdziecie żadnego przebojowego kawałka z refrenem, który będzie można sobie nucić pod prysznicem. Nie jest to płyta do słuchania przy nauce, sprzątaniu czy zasypianiu. Czym więc jest?
Ano, trudno to stwierdzić. Jakiekolwiek próby zaszufladkowania, a to do shoegaze'u, electronic czy też ambientu, nie będą nigdy do końca odpowiadały temu, co na płycie możemy usłyszeć. A usłyszeć możemy naprawdę dziwaczną i psychodeliczną kombinację. Całość sprawia czasami wrażenie dość przypadkowej mieszanki, jednak w tym chaosie dźwięków i nieco niedbałym wokalu jest pewne magnetyczne przyciąganie. Sprawia ono, że płyty ma ochotę się słuchać i słuchać, pomimo całego dziwactwa, jakie zawiera w swoich czternastu kawałkach.
Być może to sprawka charyzmatycznego Bradforda Coxa. Atlas Sound to solowy projekt tego artysty, który znany jest przede wszystkim z zespołu Deerhunter. Bradford cierpi na zespół Marfana, chorobę z dość poważnymi objawami. Na tę przypadłość chorowali prawdopodobnie Rachmaninow, Paganini czy Robert Johnson, więc jeśli mielibyśmy zabawić się w teorie spiskowe to owa choroba dotyka ona muzyków hipnotyzujących, związanych z okultyzmem czy podejrzewanych o konszachty z samym diabłem. Może więc i Cox ma jakąś nadprzyrodzoną moc? Sam artysta twierdzi, że chciał stworzyć nawiedzoną płytę. I już w pierwszym kawałku mamy opowiastkę o duchach. W innych piosenkach pojawiają się refleksje na temat śmierci, nawiązania do portorykańskich legend lub opisy losów dzieci chorych na AIDS, o których Cox przeczytał kiedyś artykuł. Są też wątki autobiograficzne - piosenki poświęcone młodości artysty, doświadczeniach z narkotykami, nieszczęśliwej miłości oraz... rodzinnym wycieczkom na plażę w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
Skomplikowana sprawa z tą płytą. Nie ma melodii, które zostają w głowie. Nie jest to rzecz łatwa w odbiorze. Warto jednak ściągnąć i przekonać się o tym samodzielnie. Od siebie mogę dodać tylko tyle, że byłam sceptycznie nastawiona do tego materiału, ale już po pierwszym przesłuchaniu musiałam przyznać, że moje obawy były niesłuszne. Jeśli ktoś będzie miał podobne odczucia, może także odwiedzić blog pana Coxa, gdzie umieszcza on masę nowych piosenek oraz filmów związanych z Atlas Sound oraz jego innymi projektami. A teraz - dajmy poprowadzić się tym, którzy nie widzą!

Ściągnij: http://www.mediafire.com/?esdlw1ul0ve
Kup: http://www.fan.pl/katalog/p91278420_atlas_sound_let_the_blind_lead.html

Brak komentarzy: